piątek, 28 lutego 2014
BLOGOWE INSPIRACJE LUTY 2014
Postanowiłam rozpocząć nowy, a właściwie pierwszy cykl na moim blogu -
subiektywny przegląd inspiracji zaczerpniętych ze stron moich
ulubionych blogerek. Będę przygotowywała takie zestawienie pod koniec
każdego miesiąca, wyłapując tym samym najświeższe trendy ze świata
blogowej mody. Luty był obfity w liczne fashion week'i, cieszę sie że
właśnie od tego miesiąca rozpoczynam przegląd i mam nadzieje że będzie
on niebanalną inspiracją przed wiosną, która zbliża się wielkimi
krokami. Enjoy! :)
poniedziałek, 24 lutego 2014
środa, 12 lutego 2014
I ♥ PLACKI!
Tak! Kocham placki ziemniaczane! Tęsknota za ich niepowtarzalnym smakiem jest tak silna, że nie zrażam się nawet nadwyrężonymi mięśniami przedramienia i potarganą skórą dłoni - z takimi atrakcjami należy się pogodzić jeśli jest się wyznawcą tradycyjnej produkcji placków (tej przy użyciu tarki ręcznej z dużym oczkiem). Najbardziej lubię połączenie standardowego przepisu ze startą marchewką lub cukinią - niebo w gębie!
Kilka dni temu natknęłam się na przepis który mnie zaintrygował - połączenie placków z łososiem i śmietaną . Postanowiłam wypróbować go niezwłocznie i mogę z czystym sercem oraz żołądkiem (a w zasadzie żołądkami kilku innych głodomorów którzy ucztowali ze mną) polecić Wam te połączenie.
Poniżej przepis i instrukcja wizualna :)
Kilka dni temu natknęłam się na przepis który mnie zaintrygował - połączenie placków z łososiem i śmietaną . Postanowiłam wypróbować go niezwłocznie i mogę z czystym sercem oraz żołądkiem (a w zasadzie żołądkami kilku innych głodomorów którzy ucztowali ze mną) polecić Wam te połączenie.
Poniżej przepis i instrukcja wizualna :)
(źródło: Shape 02/2014)
Ja wymieniłam śmietanę na jogurt grecki, a szczypiorek na świeżą bazylię.
Było coś dla ciała, niech będzie też coś dla duszy. Jako że ja bez dobrej muzyki nie potrafie nawet zaparzyć herbaty polecam ten kawałek - na pewno doda Wam energii :)
Smacznego!!
wtorek, 4 lutego 2014
GADAJĄCA GARDEROBA
Rozkochałam się w koszulkach, bluzach i wszystkich innych częściach garderoby z nadrukowanymi chwytliwymi hasłami. Moja przygoda z gadającymi ubraniami rozpoczęła się gdy kilka lat temu pozazdrościłam koledze koszulki z napisem "POBITE GARY". Wtedy kumpel odesłał mnie na stronę Pan tu nie stał i zaczęło się...
W tym momencie mam kilka ulubionych T-shirtów z oryginalnymi hasłami (m.in. najukochańsza Zołza by Pan tu nie stał ♥)
Poniżej subiektywny przegląd zadrukowanych nowości z moich trzech ulubionych marek: Mosquito, PLNY Lala i Pan tu nie stał
W tym momencie mam kilka ulubionych T-shirtów z oryginalnymi hasłami (m.in. najukochańsza Zołza by Pan tu nie stał ♥)
Poniżej subiektywny przegląd zadrukowanych nowości z moich trzech ulubionych marek: Mosquito, PLNY Lala i Pan tu nie stał
Po kultowe koszulki powyższych marek chętnie sięgają polscy celebryci
Na zakończenie rzecz która urzekła mnie najbardziej - propozycja dla maluchów od Mosquito :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)